Edward, człowiek bardzo mocno zaangażowany w służbę więzienną. Dociera ze Słowem Bożym do setek więźniów osadzonych w różnych zakładach karnych. Duża część z nich oddaje swoje życie Chrystusowi, chrzci się, staje się „więziennymi uczniami”… Na stole Edwarda można znaleźć setki listów, setki historii, setki podziękowań.
Ostatni z listów:
Na wstępie chciałem podziękować za możliwość ukończenia kursu Biblijnego [Projekt Filip]. Dziękuję za nadesłane świadectwo i Nowy Testament jak również kolejne zeszyty do II części kursu. Wszystkie przewodniki wypełniłem pozytywnie, a przynajmniej tak ocenił to Robert, z którym studiuję Pismo Święte. Siedzimy razem w celi, co daje mi większe możliwości i motywacje do czytania razem z Robertem jego Biblii. To właśnie przez niego zostałem zachęcony do poznawania Bożego Słowa. Wiem już na pewno, że przyjąłem Jezusa do swego serca i wiem, że to poprowadzi mnie na dobrą i prawą drogę. Wcześniej moje życie było złe, co spowodowało, że znalazłem się w tym miejscu. Wierzę w to, że dzięki waszej pomocy duchowej zmienię się radykalnie. Wiem, że to jest możliwe, ponieważ widzę, co stało się z Robertem. Jest nowym, szczęśliwym człowiekiem i ja także pragnę takim być. Robert pomaga mi, poświęca mi czas i tłumaczy miejsca, których nie rozumiem. Nigdy wcześniej siedząc nie spotkałem takich ludzi jak on. Teraz wiem, że czuwa nade mną Pan, za co będę dziękował Mu w każdej chwili i w każdej modlitwie.
Edwardzie, wysyłam formularz końcowy II części kursu Biblijnego i oczekuję dyplomu oraz nagrody w postaci pełnej Biblii, abym mógł ją mieć i czytać. Dziękuję i pozdrawiam ciebie i cały zbór w imieniu Jezusa.
Andrzej - Z.K. Płock
Edward, Robert… Co to za ludzie? To ludzie, którzy sami spotkali Jezusa a potem? Potem poszli za Jego głosem, który brzmi bardzo wyraźnie: Idźcie, nauczajcie wszystkie narody, czyńcie ich uczniami, chrzcijcie i uczcie przestrzegać wszystkiego, co Wam powiedziałem. Mt. 28,19.
Czy inni też za tym głosem pójdą? Czy zaniosą Słowo=Jezusa takim ludziom jak Andrzej? Oby ten list był małą, ale skuteczną zachętą.
Zachęcamy do modlitwy za Edwarda i Roberta. Potrzebują jej bardziej niż zwykle, bo odważnie wydzierają diabłu tych, których jak mniema – przywłaszczył sobie na zawsze. Niech Bóg nadal okazuje im swoją przychylność.
Liga Biblijna w Polsce