PROJEKT FILIP. Co to takiego? Aby lepiej zrozumieć, czym jest projekt Filip, musimy cofnąć się nieco w czasie. Liga Biblijna na początku swojej działalności wzorowała się na służbie Gedeonitów. Cel był podobny, to znaczy rozpowszechnianie Pisma Świętego. Inny był tylko obszar działania; nie szkoły, jednostki wojskowe, hotele itp. ale domy i konkretni ludzie. Więcej o początkach możesz przeczytać w naszej historii. Jednak po kilkudziesięciu kolejnych latach misji, wspierając Kościół w Brazylii Liga Biblijna napotkała pewien problem. Po dostarczeniu milionów egzemplarzy Biblii i ich rozdaniu przez lokalne zbory, nie zauważono istotnego wpływu na społeczeństwo, tak jak to działo się do tej pory. Po bliższym przyjrzeniu się tej sytuacji okazało się, że rozdysponowane Biblie tylko w nielicznym procencie trafiły do rąk ludzi. Większość wylądowała na półkach. Powód? Odbiorcy, nie rozumiejąc Biblii zniechęcali się i zaprzestawali czytania. Zrozumiano wtedy, że problemem jest nie tylko brak egzemplarzy Słowa Bożego, ale również brak jego zrozumienia. Dostrzeżono też pewną analogię do sytuacji opisanej w Dziejach Apostolskich w ósmym rozdziale, czyli w historii spotkania Filipa i Etiopczyka. Etiopczyk był świetnym przykładem ludzi, którzy będąc nawet chętnymi do poznawania Boga, nie byli w stanie samodzielnie pokonać bariery braku zrozumienia Pisma. Wyciągnięto z tego wniosek, że należy nie tylko dystrybuować Pismo, ale też starać się pomóc w jego zrozumieniu. Stworzono wtedy właśnie program, który miał temu zaradzić. Nazwano go Projektem Filip, od imienia ewangelisty Filipa, który wyjaśnił Etiopczykowi Słowo. Od tamtej pory Liga Biblijna nie dystrybuuje Biblii, a umiejscawia ją w rękach ludzi. Okazuje się to sposobem przynoszącym lepsze owoce i jednocześnie lepiej wykorzystującym fundusze na ten cel przeznaczane.
A więc, PROJEKT FILIP to program umiejscawiania spisanego Słowa Bożego w rękach poszukujących ludzi. Adresowany jest do istniejących kościołów, wspólnot czy ośrodków terapeutycznych. Jest narzędziem, które zarówno całym kościołom jak i pojedynczym osobom skutecznie pomaga w ewangelizacji indywidualnej oraz jej konsekwentnym rozwijaniu. Projekt Filip nie tylko pomaga w dotarciu z ewangelią do naszych środowisk, ale wyposaża nas w konkretne umiejętności; co powinniśmy zrobić dalej, jak prowadzić ludzi w uczniostwie, jak pomóc włączyć się im do lokalnej wspólnoty, a potem aktywnie w niej służyć. Ewangelizacja, prowadzenie do uczniostwa i członkostwa są sednem programu.
Ta biblijna strategia pracy zaczerpnięta między innymi z ósmego rozdziału Dziejów Apostolskich i opisu spotkania Filipa z Etiopczykiem, dostarcza nam chronologicznie poukładanych etapów indywidualnej ewangelizacji:
- nawiązanie relacji i „przyłączenie się do wozu”, (jak Filip przyłączył się do wozu Etiopczyka)
- zaproszenie do wspólnego czytania Pisma,
- doprowadzenie do poznania osoby Pana Jezusa poprzez pytania i odpowiedzi dotyczące tego, co mówi Słowo,
- prowadzenie w uczniostwie i przyłączenie się do lokalnej wspólnoty chrześcijańskiej,
- prawdziwe wielbienia Boga całym życiem.
Na Projekt Filip można więc patrzeć z kilku perspektyw. Jedna z nich to planowe działanie indywidualnej ewangelizacji polegające na doprowadzaniu współczesnych "etiopczyków" do zbawienia, uczniostwa i członkostwa poprzez choćby minimalną relację, ale i solidne, wspólne czytanie Słowa Bożego. Ogromnym atutem programu jest zaangażowanie do pracy misyjnej „zwykłych” chrześcijan i możliwość zastosowania biblijnych zasad przez większość z nich. Druga perspektywa to rozpowszechnianie Słowa Bożego w sposób dający dobre, oczekiwane przecież przez nas rezultaty - wpływ na duchowe życie człowieka. Trzecia perspektywa, to formowanie chrześcijan na współczesnych "filipów"; ludzi, którzy będą zdolni nie tylko rozdawać traktaty, czy nawet całe Biblie, ale ludzi, którzy poświęcą swój czas, energię, zdolności i umiejętności do tego, aby pomóc innym w czytaniu i rozumieniu Słowa Bożego. Jest jeszcze czwarta perspektywa. Projekt Filip w wielu krajach, przy właściwym wykorzystaniu go, staje się niejako przedszkolem w którym wyrastają ewangeliści i przyszli misjonarze, w tym także zakładający nowe kościoły.
Doświadczenie pokazuje, że ten rodzaj ewangelizacji przynosi najtrwalsze owoce, tyle, że nie jest on powszechnie praktykowany przez przeważającą część chrześcijan w naszym kraju. W wielu społecznościach znajdują się osoby, które chcą co prawda dzielić się swoją wiarą z innymi, jednak nie czują się do tego przygotowane. Odpowiedzią może być właśnie Projekt Filip, który koncentruje się na wyposażaniu chętnych członków kościoła w praktyczne umiejętności indywidualnej ewangelizacji i dostarczaniu specjalnie przygotowanych materiałów do studium ewangelizacyjno-uczniowskiego. Dzięki takiemu działaniu przygotowani chrześcijanie pozbywają się strachu, unikają powszechnie popełnianych błędów i w rezultacie lepiej pomagają zrozumieć Pismo Święte, ale też prowadzą do uczniostwa i włączają do konkretnych wspólnot.
Z Projektu Filip z dużym powodzeniem korzysta kilkadziesiąt krajów świata, w Polsce 150 kościołów różnych denominacji i ośrodków chrześcijańskich.