Rene z Ekwadoru był przykuty do swojego łóżka z powodu paraliżu przez 10 lat!
Leżał bez pomocy nie mogąc poruszać się, zdany na swoich rodziców, którzy troszczyli się o jego fizyczne potrzeby. Był w beznadziejnym stanie. Ludzie odwiedzaliby go, ale on wyganiał ich mówiąc przykre rzeczy. Czasami całymi dniami milczał. Był pochłonięty zgorzknieniem, urazą i samotnością. Rene był wciąż młodym mężczyzną ale nie miał nadziei, że kiedykolwiek będzie jeszcze chodził.
Pewnego dnia pastor Marcelo- wolontariusz Ligi Biblijnej - odwiedził Rene i rozpoczął studiowanie z nim Biblii. Dzień po dniu, nadzieja mężczyzny dzięki Słowu Boga wracała. Pastor Marcelo zdobył wózek inwalidzki dla Rene który powoli zaczął odzyskiwać fizyczne siły. Zaczął odpowiadać na miłość Jezusa. Doświadczał nowego rodzaju wolności - fizycznej i emocjonalnej.
"Pastor Marcelo otworzył drzwi mojego więzienia - mówi Rene. Teraz czuję się lepiej niż wielu ludzi, którzy są w stanie chodzić.
Wózek inwalidzki pozwala Rene opuszczać jego pokój, wychodzić na zewnątrz, mieć społeczność z ludźmi. W tej chwili Rene używa nawet specjalnego stojaka do chodzenia.
Niedługo potem grupa członków kościoła razem z pastorem Marcelo odwiedziła Renego. Rene opowiedział im swoją historię, a jego ojciec Rudolfo, obserwował ich z pewnego dystansu. Rudolfo- wyglądający pozornie na spokojnego, był poruszony zmianą jaką widział w życiu swojego syna. Zanim goście wyszli, zapytali jeszcze raz Rudolfa czy jest gotowy przyjąć Jezusa Chrystusa, który tak dużo zrobił dla Rene. Po namyśle Rudolfo odpowiedział - "Tak, już czas!
. W pokoju panowała przyjazna atmosfera, i Rudolfo przyjął Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela. Podniósł Biblię tak żeby wszyscy zobaczyli i powiedział -
"Jestem wdzięczny Bogu za tą Księgę .