ŚRODKOWY WSCHÓD:
Suluman * jest młodym człowiekiem, który dorastał w rygorystycznie religijnej Muzułmańskiej rodzinie na Środkowym Wschodzie. On podążał za regułami Islamu - (wyznawał swą wiarę w publicznych miejscach- "Nie ma żadnego boga poza Allachem a Mahomet jest jego Prorokiem), modlił się (pięć razów każdego dnia), pościł (podczas miesiąca Ramadan), dawał jałmużnę, oraz planował pielgrzymkę do Mekki (nakazana raz podczas życia Muzułmanina).
Wieczne pytanie
W Islamie, tylko umierając śmiercią męczennika za wiarę, można mieć pewność wejścia do Raju. Pozostali Muzułmanie wierzą, że mogą zarobić sobie na raj przez ich dobre uczynki. W ten sposób większość żyje z dotkliwą niepewnością tego, czy ich dobre czyny przeważą te złe. Chociaż Suluman starał się być dobrym Muzułmaninem, był jednym z nich - często zastanawiał się, gdzie spędzi wieczność
Puste serce
Jednak, daleko ważniejsze teraz było dla niego to, że te praktyki w których uczestniczył, nie dawały mu poczucia spełnienia. On nigdy nie czuł się szczęśliwym z Allachem i jego serce pozostawało wciąż niezaspokojone.
"Jestem drogą..."
Suluman podróżował do różnych krajów Środkowego Wschodu, poszukując lepiej płatnej pracy i aby uwolnić się od jego rodziny. Pewnego dnia spotkał Laviva *, misjonarza Ligi Biblijnej. Z powodu niebezpieczeństwa bycia złapanym na nawracaniu Muzułmanina do Chrystusa, Laviv dyskretnie poruszył temat Chrystusa z Sulumanem. Ponieważ Suluman był naprawdę głodny poznania Boga, Laviv zaproponował studiowanie Biblii Sulumanowi. Czytając Boże Słowo, Suluman wkrótce doszedł do Ewangelii Jana 14:6- "Jezus odpowiedział. Ja jestem drogą, i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie"
Ogień od Chrystusa
Suluman zatrzymał się na tym fragmencie i natychmiast odwiedził Laviva, by przedyskutować z nim ten fragment. Gdy się spotkali, Laviv odważnie wyjaśnił Dobrą Nowinę o Chrystusie Sulumanowi. Gdy Laviv tłumaczył mu Dobrą Nowinę, zauważył łzy w jego oczach. Suluman poprosił Laviva aby zatrzymał się i poprosił aby się pomodlił za niego. Laviv to zrobił ale wtedy też zasugerował, aby Suluman modlił się i sam prosił Jezusa, aby mu się objawił. Suluman poszedł do domu, ale nie mógł spać. Po intensywnym emocjonalnym i duchowym zmaganiu, powierzył swoje życie Jezusowi tej nocy i pełen odwagi postanowił, że chce być ochrzczony. Teraz Suluman żyje dla Jezusa i z gorącą pasją mówi innym o Nim.
* Imię zmienione ze względów bezpieczeństwa.