AFRYKA:
Idź tą drogą
Charles nie widział swojego kuzyna od lat. Wioska, w której mieszkali była jeszcze biedniejsza, niż inne przeciętne wioski w Mozambiku. Także droga, pomiędzy miasteczkiem, w którym mieszkał Charles a ich wioską była w tak złym stanie, że żaden kierowca nie zaryzykowałby podróży. Jedynym wyjściem, aby zobaczyć się ze swoim kuzynem, było pójść tam pieszo - i pewnego dnia tak właśnie zrobił. Pomimo strasznego stanu, łatwiejsza droga prowadziła przez niską roślinność i obszary na których dokuczały stada owadów, tak powszechnych w tropikalnym, suchym regionie, w jakim żyje.
Gdzie jest kościół?
Ponieważ Charles dotarł tam w niedzielę, pytał o kościół, w którym mógłby uwielbiać Pana. Ale nie było tam żadnego kościoła. Ponieważ wioska nie jest łatwo dostępna, została zapomniana przez mieszkańców pozostałej części Mozambiku - także jeśli chodzi o służbę chrześcijańską.
Boża ścieżka
Charles poczuł, jak Bóg porusza jego serce i przyłączył się do szkolenia dla ludzi zakładających kościoły, organizowanego przez Ligę Biblijną, aby nieść ludziom Dobrą Nowinę. Teraz chodzi do tej wioski we wtorki, a w środy prowadzi ewangelizacyjne i uczniowskie studium biblijne. W czwartki wraca do domu. Ta brudna polna droga jest Bożym wyborem drogi dla Charlsa.
Wzrasta nowy kościół
Na tym poziomie szkolenia, Charles prowadzi 32 osoby w 4 grupach studium biblijnego. W miarę, jak ludzie przychodzą do Chrystusa i wzrastają w swojej wierze, Charles ugruntowuje ich w Słowie Bożym, pomaga im odkrywać swoje dary duchowe i szkoli liderów. Ostatnia część jego szkolenia dotyczy tego, jak rozpocząć i prowadzić służbę uwielbienia. Wkrótce wioska ta będzie miała Biblie i kwitnący, żywy kościół. Charles będzie podróżował w tę i z powrotem, aby służyć im jako pastor - idąc dziewięć mil, przez cztery godziny w każdą stronę.