POŁUDNIOWO-WSCHODNIA AZJA:
Przez wiele, wiele lat Teng czuła się nieszczęśliwa. "Byłam pełna rozpaczy, przygnieciona cierpieniem i zmartwieniami" - opowiada. "Byłam uzależniona od hazardu i z tego powodu nigdy nie znałam pokoju ani szczęścia, tylko złość i gniew."
Ślepa wiara
Teng wierzyła w moc bożków i kiedy tylko miała jakiś problem, modliła się do nich. "Z biegiem czasu coraz bardziej wydawało mi się, że kiedy płaczę, tak na prawdę nikt nie słyszy mojego płaczu" - mówi. "Ślepo podążałam tylko za mroczną wiarą, która nie dawała dobrych owoców." Czasem w nocy Teng włączała stację radiową, w której głoszono Ewangelię. Słuchała, jak mówca wyjaśnia, kim jest Jezus, który kocha grzeszników.
"Dlatego właśnie, kiedy Vicheka, wolontariuszka Ligi Biblijnej pojawiła się w naszej wiosce, wiedziałam już trochę na temat zbawienia." - wspomina. "Byłam bardzo szczęśliwa, że mogę usłyszeć coś więcej na temat Dobrej Nowiny. Miałam nadzieję, że i ja mogę zdobyć pokój i cudowne, wieczne życie, jeśli wybiorę Jezusa, jako mojego Zbawiciela. Tak więc biorąc udział w studiowaniu Biblii zauważyłam, jak ważne jest każde Słowo Boga."
Zbliżając się do Niego
W miarę jak Teng studiowała Biblię z Vicheka, zaczęła zdawać sobie sprawę, że jej cierpienie i smutek wynikają z oddalenia od Boga. Nie chciała być w takim stanie, tak więc zdecydowała się przyjąć Jezusa Chrystusa do swojego serca.
"Odkąd jestem posłuszna Bożemu Słowu, moje serce jest pełne pokoju i radości "- mówi Teng. "Wiem na pewno, że Jezus będzie ze mną i będzie moją pomocą gdziekolwiek pójdę i że wyzwoli mnie od złych rzeczy. Co więcej, będzie mnie prowadził w sprawiedliwości właściwą drogą. Amen!"