ŚRODKOWA AZJA
Pragnienie
"Kiedy ogłoszono, że niektóre dzieci z sierocińca mogą jechać na letni obóz, aż cały zastygłem" - opowiada Akeem. "Głęboko w środku nie pragnąłem niczego bardziej niż tam jechać". Kiedy Akeem marzył o pływaniu, grach i poznawaniu nowych przyjaciół, nie miał pojęcia, że to Bóg kieruje jego drogą. Przez to, że się jąkał, trudno było mu powiedzieć swoim opiekunom w sierocińcu, jak bardzo jest podekscytowany tym obozem.
Kto mnie znał?
"Stałem sztywno, kiedy odczytywano listę dzieci, które miały sponsorów, aby pojechać na obóz" - kontynuuje. "Nie mogłem w to uwierzyć, kiedy usłyszałem swoje imię. Kto mnie znał? Kto zechciał wydać swoje pieniądze na jąkającego się, 12-letniego chłopca?" Akeem był przepełniony radością. Chrześcijańska rodzina zdecydowała, że zasponsoruje jego wyjazd. "Nie mogłem się doczekać, żeby podziękować" - dodaje Akeem.
Na obozie
Akeem już zawsze będzie pamiętał swoje obozowe przeżycia. Otoczony miłością i uwagą, znalazł przyjaciół i bawił się. Ale co najważniejsze, dowiedział się, że jest Zbawiciel, który go kocha. "Dowiedziałem się, że są ludzie, dla których jestem ważny. Dowiedziałem się, że mogę śpiewać, nawet kiedy płaczę. Nauczyłem się rozmawiać z Bogiem. I zauważyłem, że nie jąkam się, kiedy czytam Boże Słowo!" - mówi Akeem.
Podczas obozu Akeem ukończył stadium biblijne prowadzone przez Ligę Biblijną i otrzymał własny Nowy Testament. "Uwielbiam czytać książki, a nie mamy ich zbyt wiele w naszym sierocińcu" - dodaje. Akeem bardzo dba o swoją nową książkę pełną pięknych ilustracji i Słowa Bożego. Kiedy czyta i studiuje Biblię, łączy się z Jezusem Chrystusem - tworząc duchowy fundament dla swojego życia.
Prosimy o modlitwę o Akeema, o to, aby miał odwagę i siłę, aby być światłem Chrystusa w sierocińcu. Módlcie się, aby stał mocno w wierze i wzrastał w duchowej dojrzałości, kiedy przyswaja i stosuje dające życie Słowo Boże.
Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie zejdzie z niej nawet w starości. - Prz 22:6 (BW)