Chicago - dziewięcioletni Mairebk dokładnie rok temu stracił matkę w ataku terrorystycznym na szkołę w Biesłanie.opłakuje ją do dzisiaj. Zginęła trzeciego dnia okupowania szkoły. Jednak Mairebk nie zostaje sam, zawsze może liczyć na troskliwe wsparcie chrześcijan. I z tą pewnością i pociechą w Chrystusie Panu, poznaje naszego Zbawiciela poprzez Słowo Boże, które dostarczyli mu bracia z Ligi Biblijnej. Współpraca z miejscowymi chrześcijanami, tylko w zeszłym roku przyczyniła się do rozpowszechnienia 5 tyś. egzemplarzy Biblii, z których większość była przeznaczona dla dzieci, aby tą drogą mogły poznawać Jezusa Chrystusa. "Staramy się nie robić różnic, każdy jest dla nas ważny", powiedział Waldemar Kurz, v-ce Prezydent Ligi Biblijnej na teren Eurazji.
Mairebk jest jedną z setek osób, które w dniach od 1 do 3 września ubiegłego roku były zakładnikami terrorystów w szkole w Biesłanie.
Natomiast 5 września 2004 roku chrześcijanie chcąc jednoczyć się w bólu i żałobie z rodzinami ofiar, po brzegi zapełnili kościoły na modlitwie, odwiedzali chorych w szpitalach oraz wspierali duchowo i materialnie rodziny poszkodowanych. Szkoła jak stała w gruzach tak stoi, nic się nie zmieniło. Ale nie wszystko jest tak beznadziejne jak wygląd szkoły. "Pomimo, że proces odbudowy jest powolny, w ludziach jest nadzieja, właśnie dzięki pomocy chrześcijan". Wspomniany już Waldemar Kurz powiedział: "Liczba dzieci uczestniczących w studium biblijnym stale wzrasta, wzrasta także ich zainteresowanie, przez co rośnie działanie Słowa Bożego w ich życiu".
Rosja wciąż potrzebuje więcej i więcej egzemplarzy Pisma Świętego. Módlmy się o to, aby Słowo Boże rozprzestrzeniało się, i było pomocą i światłem w ciemnościach jakie jeszcze panują w wielu miejscach i w wielu sercach Rosjan.